Wózek widłowy może wynająć każdy: nie trzeba żadnych uprawnień, żeby podpisać umowę najmu. Podobnie, jak nie trzeba mieć prawa jazdy, żeby wynająć lub kupić samochód. Jednak stosowne uprawnienia są konieczne, żeby móc wykorzystywać maszynę zgodnie z prawem. Dodatkową komplikacją jest zamieszanie w kwestii uprawnień, które związane są ze zmianą przepisów i wycofaniem zezwoleń imiennych.
Jak zostało napisane, osoba wypożyczająca nie ma obowiązku okazać uprawnień operatora wózka widłowego. Musi natomiast zatrudnić wykwalifikowanego pracownika lub wybrać ciekawą opcję, jaką jest wynajem wózków widłowych z operatorem. Jeżeli w grę wchodzi zatrudnienie operatora, powinniśmy wiedzieć, jakie uprawnienia powinien posiadać rekrutowany kandydat.
Obowiązujące przez lata regulacje dotyczące obsługi wózków jezdniowych (określanych skrótem WJO) obejmowały trzy rodzaje uprawnień, na trzy różne grupy wózków jezdniowych. Obecnie, na mocy Rozporządzenia Ministra Przedsiębiorczości i Technologii z dnia 21 maja 2019 r. w sprawie sposobu i trybu sprawdzania kwalifikacji wymaganych przy obsłudze i konserwacji urządzeń technicznych oraz sposobu i trybu przedłużania okresu ważności zaświadczeń kwalifikacyjnych obowiązują dwie kategorie:
Oczywiście wszystkie wymienione regulacje dotyczą, jak to zostało określone w rozporządzeniu, wózków z mechanicznym napędem podnoszenia, czyli wykorzystujących silniki spalinowe lub elektryczne. Oznacza to, że wózki napędzane wyłącznie siłą ludzkich mięśni nie wymagają uprawnień, wydawanych po zdaniu egzaminu państwowego przed komisją Urzędu Dozoru Technicznego.
Opisane regulacje dotyczą osób, które dopiero zamierzają zdobyć uprawnienia do obsługi wózka widłowego. Natomiast na rynku pracy spotkamy wielu operatorów, którzy jeszcze przez kilka lat będą korzystali z uprawnień wydanych na starych zasadach.
Poprzednio obowiązujące przepisy odnośnie wydawania uprawnień na wózki widłowe przewidywały możliwość podjęcia pracy w oparciu o tzw. imienne uprawnienia firmowe. Zakład pracy miał możliwość przeprowadzenia wewnętrznych szkoleń, których ukończenie dawało prawo wykonywania pracy na wózku. Uprawnienia obowiązywały tylko na terenie zakładu, który je wydał, ale zwalniały z obowiązku zdawania państwowego egzaminu przed komisją UDT. Obecnie nie ma już takiej możliwości. Jednak wystawione wcześniej uprawnienia imienne nie straciły mocy obowiązywania w trybie natychmiastowym. Można z nich korzystać jeszcze przez czas, który jest zależny od daty wydania:
Drugą kluczową regulacją jest wprowadzenie czasowego obowiązywania uprawnień. Dotyczy ono także uprawnień wydanych przed zmianą przepisów, czyli zezwoleń WJO I, WJO II i WJO III. Stare uprawnienia zachowują ważność przez 5 lat, które należy liczyć od 1 stycznia 2019 r. Oznacza to, że będą ważne do 31 grudnia 2023 r. Osoby, które zechcą zachować posiadane uprawnienia, będą musiały złożyć wniosek o przedłużenie okresu ich ważności. Inną możliwością jest sprawdzenie kwalifikacji na ogólnych zasadach, czyli podejście do egzaminu państwowego. Ta druga opcja dotyczy operatorów, którzy chcą podwyższyć uprawnienia ze zwykłych sztaplarek na wózki z wysięgnikiem teleskopowym i z unoszonym stanowiskiem operatora.
Nabyte na nowych warunkach uprawnienia trzeba będzie okresowo odnawiać: co 10 lat w przypadku standardowych wózków widłowych, a co 5 lat w przypadku wózków z wysięgnikiem i unoszonym stanowiskiem operatora.
Jak zostało napisane, przez najbliższych kilka lat będzie można korzystać z posiadanych uprawnień. Jednak planując wynajem długoterminowy lub zatrudnienie nowych pracowników, należy wziąć poprawkę przede wszystkim na wycofanie szkoleń zakładowych. W efekcie przy większych naborach koszty przygotowania operatorów do pracy na wózkach mogą znacznie wzrosnąć. Warto też zaplanować wydatki związane z koniecznością zdania państwowego egzaminu przez operatorów, którzy do tej pory pracowali w oparciu o imienne uprawnienia zakładowe.